Działania paralogiczne

Najnowsza reklama „Artresanu” pokazuje młodego mężczyznę, który w siłowni nie korzysta ze schodów, lecz wsiada do windy – bo dokuczają mu stawy. Na to dziewczyna z plakietką „trenerka” wręcza mu opakowanie „Artresanu” i już za tydzień oboje śmigają po schodach.

W reklamie tak jest, ale nie w życiu. Jak pisze Nassim Taleb, w luksusowym nowojorskim fitness klubie Reebok Sports Club większość członków wjeżdża na piętra windą, po czym natychmiast wchodzą na Stair Masters – maszynę imitującą chodzenie po schodach („Czarny Łabędź”, s. 115). Innym przypadkiem takiego absurdalnego zachowania, czyli braku konsekwencji i elementarnej logiki jest np. zamawianie kawy bez cukru (bo ktoś dba o linię), a do tego ciastka z kremem; innym- uprawianie joggingu przy ruchliwych ulicach (żeby wchłonąć jak najwięcej spalin) i na twardej nawierzchni (która rujnuje stawy biegacza); jeszcze innym – nowoczesne, podobno bardzo wydajne, rolnictwo, które aby wytworzyć 1 kalorię energii spożywczej zużywa 10 kalorii w trakcie produkcji, przetwarzania i dystrybucji żywności (D. Bello – „Wojny żywnościowe” s. 202).

Przykłady można mnożyć, a wszystkie one mocno nadwyrężają przekonanie, że człowiek to homo sapiens i kieruje się rozumem, a choćby tylko zdrowym rozsądkiem. Nic z tych rzeczy. Ktoś wreszcie powinien napisać książkę podobną do klasycznej pracy Levi-Bruhla „Czynności umysłowe w społeczeństwach pierwotnych” i zatytułować ją „Działania paralogiczne w społeczeństwach nowoczesnych”.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz