Prezydent Zełenski apelując do Zachodu o natychmiastowe stworzenie dla Ukrainy takiego samego zabezpieczenia przed rosyjskimi dronami, jakie niedawno uchroniło Izrael przed nalotami Iranu („żelazna mycka” zwana teraz „żelazną kopułą”), użył nad wyraz niefortunnego w tym kontekście argumentu: „ponieważ wszystkie życia są tak samo ważne”.
To dobra okazja, by ktoś – prof. Engelking lub jakiś równie mądry profesor na Ukrainie – przywołał Zełenskiego do porządku i wyjaśnił, na czym polega zasadnicza różnica. Zresztą on sam powinien o tym wiedzieć najlepiej.